Tegoroczne zawody zostały rozegrane w słonecznym Viganj na południu Chorwacji w dniach od 8 do 13 lipca. Niestety codzienna popołudniowa bryza i piękne słońce tak charakterystyczne dla półwyspu Peliesacz nie dopisywały przez całe regaty. Te dość niespodziewane warunki spowodowały, że zawody rozegrały się przy dość małej liczbie wyścigów.
Na regaty zgłosiła się rekordowa liczba zawodników: ponad 120 z całego świata. Organizatorzy musieli podzielić wszystkich na dwie floty i przeprowadzić wyścigi eliminacyjne do floty gold- pierwsze 65 zawodników i floty silver- reszta zawodników. Eliminacje, czyli 4 wyścigi „pochłonęły” właściwie 3 dni regat (wiatr wiał dopiero od 15 i utrzymywał się tylko do godziny 18), a więc na ściganie się we właściwych flotach, ze swoimi rywalami zostały tylko ostatnie 2 dni.
Niestety żadnej zawodniczce nie udało się wejść do floty gold. W tej grupie byli sami naprawdę najlepsi z najlepszych mężczyzn w Formule Windsurfing. Nam dziewczynom pozostała rywalizacja w grupie Silver.
Wyścigi z ponad 60 zawodnikami nie należą do najprostszych zadań szczególnie, że warunki wiatrowe bardzo się zmieniały. Podczas wyścigu wiało bardzo nierówno i często „siadało” do zera. Moje ulubione warunki (czyli słabszy wiatr) były tylko i wyłącznie przez 2 wyścigi, w których zajęłam najwyższe pozycje. W pozostałych 5 wyścigach wiatr był na tyle mocny, że żałowałam, że nie otaklowałam mniejszego żagla. W piątek podczas ostatniego w tym dniu wyścigu pękł mi maszt co spowodowało, że nie ukończyłam tego wyścigu i spadłam na drugą pozycję. Na całe szczęście udało mi się wszystko nadrobić w sobotę i dzięki temu utrzymałam swój cenny tytuł.
Na wzmiankę zasługuje powrót Agaty Allen do ścigania się, po ponad 10 latach przerwy udało jej się zająć trzecią pozycję wśród kobiet.
Podczas regat wszyscy Polscy zawodnicy zostali zaproszeni przez Ambasadora Polski w Chorwacji na uroczystą kolację. Pan Ambasador Maciej Szymański również uczestniczył w zakończeniu regat, aby osobiście pogratulować wyników.
Jak tradycja nakazuje, sobotnie zakończenie odbyło się na scenie na plaży. Dzięki dość późnej porze udało się organizatorom przyciągnąć tłumy widzów. Wśród mężczyzn Wygrał Casper Bouman za nim uplasował się Gonzalo Costa Hoevel oraz polski Australijczyk Steve Allen. Wśród Polaków najwyższe miejsce zajął Michał Polanowski - miejsce 6, Maciek Rutkowski - miejsce 13, Hubert Mokrzycki - miejsce 15 oraz Przemek Siemiński - miejsce 16.
Były to dla mnie dość wyjątkowe regaty, z jednej strony musiałam obronić zeszłoroczny tytuł, a z drugiej ścigać się z bardzo silną flotą mężczyzn, która nigdy nie odpuszczała. Dało mi to bardzo dużo pozytywnego nastawienia na dalszą część sezonu regatowego oraz wspaniałe doświadczenie. Następny przystanek to Puchar Europy rozgrywany już od czwartku w Łebie, gdzie jak na razie prognoza wygląda rewelacyjnie i zapowiada się zacięta walka w wymagających warunkach.
Chciałabym podziękować mojemu sponsorowi głównemu - Inter Europol oraz sklepowi Denimbox za wsparcie moich pasji oraz dążeniu do celu.
Agnieszka Pietrasik (Inter Europol, Denimbox.pl)
