Jeśli spodziewaliście się palety tak bogatej jak Starboarda czy Fanatica, raczej spotka Was zawód. Simmer przekonuje, woli koncentrować się na jakości niż ilości swoich desek. Dlatego w premierowej ofercie znajdują się tylko 4 modele: 3 do jazdy na falach oraz jeden do nauki windsurfingu.
Pierwszym z nich jest radykalna wave'ówka Flywave. Wyposażona w 4 stateczniki służy głównie do jazdy na długich falach w warunkach sideshore. Duży rocker i zaokrąglone krawędzie burt zapewniają jej wyjątkową manewrowość i kontrolę podczas skrętów. Flywave dostępna jest w trzech rozmiarach od 69 do 84 litrów.
Kolejny model to nieco bardziej "europejska" wave'ówka - Quantum. Występuje tylko w dwóch rozmiarach: 75 i 85 litrów. Również wyposażona jest w 4 stateczniki, jednak ma mniejszy rocker, ostrzejsze krawędzie i bardziej kompaktowe wymiary. Quantum oferuje bardziej dynamiczne osiągi, przydatne na mniejszych falach oraz w warunkach onshore.
Trzecia deska powinna przypaść do gustu nie tylko miłośnikom jazdy na falach, ale też trików na płaskiej wodzie. Model FSW, czyli freestyle wave, ma już "tylko" 3 stateczniki. Gdy bawimy się we freestyle, możemy używać jej z jednym finem, natomiast na falach producent zaleca stosowanie pełnego zestawu stateczników. Jeśli szukacie najbardziej uniwersalnej deski w palecie Simmera, FSW jest właśnie tym modelem.
Ostatni model - Explorer - jest typową szkoleniową deską do nauki windsurfingu. Spora szerokość, duża pojemność oraz chowany miecz gwarantują znakomitą stabilność. Deska wykonana jest z plastikowego materiału, a pokład pokryto piankową powłoką. Jak na deskę szkoleniową przystało, ma też zintegrowany protektor na dziobie oraz uchwyt ułatwiający przenoszenie.
Wszystkie deski Simmera zaprojektował słynny hawajski shaper - Ola Helenius. Za testy na wodzie odpowiada Kai Katchadourian, a nad całością przedsięwzięcia czuwa Tomas Persson.
