2001-11-07 14:41, ~Konrad Jamroz konradj@arr.com.pl

Kiteskiing - czyli co można robić zimą


Sezon zimowy wcale nie musi oznaczać końca latania na kaitach. Jeszcze niedawno pisaliśmy o Skimbacie – czyli latającym skrzydle, będącym wspaniałą, zimową alternatywą dla windsurfingowców.





















Okazuje się, że zima może być również atrakcyjna dla kitowców. Kiteskiing to zimowa odmiana kitesurfingu. Przy użyciu tego samego skrzydła, którego używamy w lecie i zamianie deski na snowboard lub narty możemy surfowac po śniegu. Wystarczy zamarznięte jezioro lub kawałek odkrytego i zasnieżonego terenu aby i zima pobawić się „latawcem”.

















Kiteskiing jest nawet prostszy do nauczenia od swojego starszego brata. W zimie mamy pod sobą twarde podłoże, więc musimy się jedynie martwic o nasze skrzydło. Pamiętajmy jednak o specyfice tej odmiany kitesurfingu. Śnieg i lód wywarza mniejsze opory tak więc skrzydło którego używamy powinno być mniejsze (na puchu ¾ , na ubitym śniegu 2/3 a na lodzie ½ powierzchni kita którego używalibyśmy na wodzie przy podobnych warunkach wiatrowych). Ze względu na znacznie twardszą powierzchnię po której się poruszamy, przydały by się dodatkowe ochraniacze i dużo rozsądku. Ważne jest również aby przed wejściem na lód sprawdzić jego wytrzymałość.

Generalnie poruszanie się na nartach lub snowboardzie za kitem nie różni się od wersji letniej. Narty dają nam możliwość poruszania się ostrzej na wiatr.

Życzymy powodzenia i czekamy na relacje pierwszych śmiałków!

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.