J. Powidzkie

J. Powidzkie
 
Akwen o powierzchni 1175 ha, największe w Wielkopolsce i zarazem jedno z najczystszych jezior w Polsce. Jest rajem dla żeglarzy i windsurfingowców z całego kraju,  objęte jest strefą ciszy, na silnikach motorowych pływają tylko łodzie ratunkowe. Z roku na rok deskarzy przybywa ale na wodzie nie panuje tłok. Kto raz tu przyjedzie nie chce zmieniać akwenu na inny. Powierzchnia jeziora pomieści jeszcze wiele miłośników sportów wodnych.
 
Układ jeziora przy zachodnim wietrze pozwala na pokonanie około pięcio kilometrowego odcinka nie zmieniając halsu. Na środku jeziora jest wyspa gdzie windsurfingowy oczekują na szkwały i odpoczywają wymieniając się własnymi doświadczeniami.
 
Jezioro Powidzkie leży pomiędzy Poznaniem, a Koninem na pojezierzu gnieźnieńskim 60km od Poznania 30 od Gniezna i tylko 30km od autostrady A2  (zjazd Słupca) lub 35km (zjazd Konin)

Nad jeziorem w sezonie stacjonują 3 szkółki windsurfingowe prowadzone przez wind.EVERB.pl, BINGO.windclub.pl,  FuNSPORT.com.pl

Najlepsze miejscówki windsurfingowe nad j. powidzkim: „przesmyk” Ostrowo, „Pod Wiatrakiem” Ostrowo, „Restauracja Jabłona” Powidz, „Łazienki” Powidz, „Horn” Kosewo
 
Miłośnicy windsurfingu z okolic Powidza i nie tylko stworzyli portal internetowy www.SurfNation.pl, gdzie każdy może znaleźć więcej informacji o j. powidzkim i okolicach oraz uzyskać porady i wymienić się swoimi doświadczeniami z miłośnikami sportów wodnych
Kilka razy w sezonie odbywają się regaty zarówno żeglarskie jak i windsurfingowe

Do ciekawostek związanych z jeziorem powidzkim możemy zaliczyć mszę na wodzie odprawianą przez lokalnego prałata na wspomnianej wcześniej wyspie (foto w załączniku).
Strony domowe gminy Powidz: www.powidz.pl www.jezioropowidzkie.pl


Wasze komentarze

Dodaj swój komentarz
Valdaron
Postów: 1
Valdaron 12.10.2011 | 20:34
Jeziorko faktycznie suuper. Ciekawie ukształtowana linia brzegowa oraz infrastruktura wokół niego przebija o głowę inne akweny (szczególnie słabo zagospodarowane śląskie zbiorniki). Jednak podejście właścicieli everb wind do klienta przypomina czasy głębokiej komuny. Bezpośrednio przed wyjazdem z Wrocławia dzwoniłem do bazy czy mam wziąść swój sprzęt czy u nich wypożyczę- otrzymałem odpowiedź, że mają full desek i nie ma po co wcześniej rezerwować, na miejscu w ten dzień odbywały się regaty i desek brak ( o czym nie powiedzieli) i dla 4 miłośników windsurfingu już w tym dniu było po pływaniu. Teraz zawsze biorę ze sobą na wypad sprzęt nie ufając nierzetelnym szkółkom surfingowym
#1

Katalog sprzętu

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.