2003-01-24 13:13, ~Konrad Jamroz konradj@hotsports.pl

Porada Phila


Udział w regatach windsurfingowych to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Nawet tak wydawał by się prozaiczna rzecz jak zapamiętanie trasy, może okazać się podczas wyścigu wielkim problemem. Nikt lepiej o tym nie zaświadczy jak weteran wyścigów windsurfingowych Phil McGain.

Phil znalazł jednak bardzo proste w zastosowaniu wyjście z tego problemu. Wystarczy przy użyciu markera namalować układ trasy i sposób na jej pokonanie na własnym żaglu. Monofilm okazał się bardzo poręcznym nośnikiem jakże cennych informacji o trasie regat.

Bez obaw! Nie powinniśmy mięć również większych kłopotów z usunięciem naszych malowideł z żagla. Wystarczy zastosować odrobinę acetonu lub WD 40.

Może ten patent znajdzie również zastosowanie w żeglarstwie rekreacyjnym. Myślę, że rozrysowany plan ewolucji, której chcemy się nauczyć lub droga powrotna do domu może w niektórych przypadkach okazać się bardzo pomocna.

Oto próbka zdolności malarskich Phila McGaina

























Od redakcji: informacje "The Team"

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.