2017-03-30 12:14, Krzysiek
Z przyjemnością możemy już głosić, że wystartowała kolejna, szósta już, edycja zawodów GPS Speed Master! Podobnie do ubiegłych sezonów, zawody polegają na uzyskaniu jak najwyższej średniej prędkości z pięciu 10 sekundowych przejazdów, mierzonych za pomocą dedykowanych urządzeń GPS (telefony komórkowe nie są dopuszczone). Mamy też pierwsze tegoroczne wyniki! Na starcie prowadzenie w zawodach objął Krzysztof Kukołowicz, który tak relacjonuje swoją speedową sesję w Rewie z 15. marca:
Rewa w tym roku przywitała nas wydłużonym Szperkiem co bardzo nas ucieszyło. Lecz żeby nie było za słodko na riderów czekają niespodzianki w postaci ukrytych tuż pod powierzchnią wody mielizn. Spotkanie z taką mielizną już nie jeden z nas zaliczył i raczej wiemy czym to się może skończyć. Więc po sprawdzeniu toru jazdy. w miarę kontrolowany sposób mogliśmy kontynuować jazdę. Te utrudnienia spowodowały, że nie można było swobodnie odpadać do baksztagu lecz silny zachodni wiatr i długi cypel rekompensował wszelkie niedogodności. Myślę, zatem, że w tym roku padną nowe rekordy prędkości. Pozdrawiam i uważajcie na mielizny.
Aktualny ranking możecie już sprawdzić na stronie: http://www.windsurfing.pl/gpssm-ranking/
Nowych zawodników zachęcamy do zapoznania się z regulaminem zawodów: http://www.windsurfing.pl/static/gps-speed-master
Czekamy na Wasze rekordy! :)
GPS Speed Master 2017 - ruszamy!
Z przyjemnością możemy już głosić, że wystartowała kolejna, szósta już, edycja zawodów GPS Speed Master! Podobnie do ubiegłych sezonów, zawody polegają na uzyskaniu jak najwyższej średniej prędkości z pięciu 10 sekundowych przejazdów, mierzonych za pomocą dedykowanych urządzeń GPS (telefony komórkowe nie są dopuszczone). Mamy też pierwsze tegoroczne wyniki! Na starcie prowadzenie w zawodach objął Krzysztof Kukołowicz, który tak relacjonuje swoją speedową sesję w Rewie z 15. marca:
Rewa w tym roku przywitała nas wydłużonym Szperkiem co bardzo nas ucieszyło. Lecz żeby nie było za słodko na riderów czekają niespodzianki w postaci ukrytych tuż pod powierzchnią wody mielizn. Spotkanie z taką mielizną już nie jeden z nas zaliczył i raczej wiemy czym to się może skończyć. Więc po sprawdzeniu toru jazdy. w miarę kontrolowany sposób mogliśmy kontynuować jazdę. Te utrudnienia spowodowały, że nie można było swobodnie odpadać do baksztagu lecz silny zachodni wiatr i długi cypel rekompensował wszelkie niedogodności. Myślę, zatem, że w tym roku padną nowe rekordy prędkości. Pozdrawiam i uważajcie na mielizny.
Aktualny ranking możecie już sprawdzić na stronie: http://www.windsurfing.pl/gpssm-ranking/
Nowych zawodników zachęcamy do zapoznania się z regulaminem zawodów: http://www.windsurfing.pl/static/gps-speed-master
Czekamy na Wasze rekordy! :)
Podobne artykuły:
Wasze komentarze
Katalog sprzętu
HOT
Aktywne wątki na forum
Spoty
Planujesz wyjazd na deskę?
W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.