Połowa sierpnia za nami i ruszyło! W końcu doczekaliśmy się konkretnego wiatru na małe żagle. Poniedziałek w Czarnocinie nad Zalewem Szczecińskim przywitał początkowo umiarkowanie silnymi podmuchami i słoneczną pogodą, po czym dmuchawa ruszyła na dobre. W sam raz na żagle 5.0-4.5 m, jednak większość windsurferów walczyła z większymi rozmiarami, ratując się silnym pociągnięciem po maszcie :)
Radość trwała gdzieś do godziny 17., kiedy na niebie pojawiły się pierwsze burzowe chmury wraz z błyskawicami. Choć pioruny strzelały daleko na horyzoncie, wielki ponury obłok zassał większość wietrznej mocy i było po zabawie. Nie pozostało nic innego jak tylko zabrać się na ląd, uznając sesję za syto zakończoną. Jak się okazało tuż przed nadejściem ogromnej ulewy. Ot pogoda zmienną jest… Kto cierpliwie wyczekał do końca dnia, pewnie załapał się jeszcze na ostatnią turę burzowej wichury.
Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na Facebooku.
