Krzysiek 2013-02-27 15:21, Krzysiek

Simmer śladami Starboarda - kolejna radykalna deska wave?




Tak jak przypuszczaliśmy, pojawienie się radykalnej wave'ówki Black Box firmy Starboard nie mogło długo pozostać bez echa. Rynek windsurfingowy jest tak głodny nowości, że było tylko kwestią czasu, gdy ktoś podąży tym śladem. I stało się. Choć nieco wcześniej niż podejrzewaliśmy!



Ola Helenius, shaper desek Simmera, pochwalił się niedawno swoim najnowszym prototypem deski wave. Ultra krótkiej, niezbyt szerokiej, za to z mocno rozbudowaną kanciastą rufą. Skojarzenie z Black Boxem nasuwa się wręcz automatycznie. Podobnie do Starboarda deska Heleniusa błyszczy przede wszystkim na małych falach.

Wcześniej w Szwecji pływałem na podobnym prototypie z żaglami 5.3 - 3.4 m na falach od wysokości kolan. Teraz na Maui jeżdżę na "ścianach" do wysokości masztu - relacjonuje zachowanie swojej deski Ola. Granica kontroli pojawia się dopiero na naprawdę dużych i szybkich falach, którym towarzyszy gęstsze "kartoflisko". Trzeba ją wtedy prowadzić bardzo mocno na krawędzi. Ale w Szwecji dawała sobie radę z każdymi warunkami.



Obecny prototyp ma 210 cm długości, 56.8 cm szerokości i 75 litrów pojemności. Według projektanta deska póki nie płynie jest dość wrażliwa na przemieszczanie ciężaru ciała, jednak gdy już poleci w ślizgu, wydaje się zadziwiająco "normalna".

I tak oto jesteśmy świadkami narodzin nowego trendu. Która z firm teraz do niego dołączy?

fot. Ola Helenius 
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.