Krzysiek 2012-10-08 10:42, Krzysiek

Nowości w palecie desek Tabou 2013


Mówi Wam coś nazwa "Rocket"? To jedna z najpopularniejszych i najbardziej cenionych desek na rynku produkowana przez Tabou Boards. Przeznaczona do freeridowej jazdy gdzie liczy się szybkie wejście w ślizg, łatwość prowadzenia i wykonywania zwrotów oraz wysoka prędkość. Na 2013 rok, firma Tabou postanowiła wypuścić na rynek dwa, nowe modele, dzięki którym będziemy mieli możliwość jeszcze bardziej precyzyjnego doboru sprzętu pod swoje umiejętności i styl pływania. Poniżej małe rozeznanie - "co? I dla kogo?"



W sumie do wyboru będą 4 deski o przeznaczeniu freeride/freerace/slalom:

Rocket (w wersji Standard i Limited Edition)
Thunder (w wersji Standard i Limited Edition)
Speedster (w wersji Standard i Limited Edition)
Manta

Zaczynając od końca - Manta. Typowo zawodnicza, radykalna deska do ścigania się, nie wybacza błędów. Jeśli masz kilkukamberowy żagiel z szeroką kieszenią masztową, chcesz pływać w przeżaglowaniu, brać udział w regatach lub amatorsko się ścigać na najlepszym sprzęcie wybieranym przez zawodników na całym świecie - to deska dla Ciebie.



Kolejny model - Speedster. Świetna opcja jeśli nie czujesz się na tyle zaawansowany żeby "wsiadać" na Mantę, ale masz zdecydowane zacięcie wyścigowe, pływasz na kamberowym żaglu i chciałbyś mieć deskę jak najszybszą, która będzie trochę łatwiejsza w prowadzeniu niż Manta i bardziej komfortowa. Na amatorskie regaty z pewnością wystarczy. Pamiętaj, że to nadal sprzęt bardziej slalomowy (wyścigowy) niż freeride'owy.

Tym sposobem dochodzimy do stosunkowo łatwej w prowadzeniu i niesamowicie wcześnie wchodzącej w ślizg deski Thunder. To zupełnie nowy kształt, którego nie było wcześniej w deskach Tabou - dzięki szerokiemu dziobowi wiatr bardziej "wynosi" deskę ponad wodę zmniejszając powierzchnię styku z wodą, zwiększając w ten sposób maksymalną predkość i czas wejścia w ślizg. Thunder odpala przy naprawdę małym wietrze, z pewnością przyda się pływającym na śródlądziu, gdzie każdy podmuch pragnie się wykorzystać na chwilę przepłyniętą w ślizgu. Choć może się wydawać że dziób jest zbyt szeroki, deska ze względu na odpowiednio rozłożoną wyporność świetnie sprawdzi się również przy średnim wietrze, w którym nie podwiewa jej i jest bardzo stabilna. Jeśli chcecie wykorzystać pełen potencjał deski (wczesne wejście w ślizg, wysoka prędkość) warto zapiąć do niej kamberowy żagiel.



Ostatni, wspomniany już na początku model - Rocket to sprawdzona, produkowana od wielu lat maszyna Freeride. W skrócie mówiąc deska szybko wcześnie wchodzi w ślizg, jest łatwa w manewrowaniu, szybka i stabilna. Na pewno sprawdzi się jako sprzęt do szlifowania pozycji na halsie, ruf, duck gybe'ów, startów z wody i innych manewrów. Z przyjemnością popływacie na niej zarówno z żaglami 2-3 kamberowymi jak i tymi bezkamberowymi. To sprzęt, który kupuje się na kilka dobrych lat.

Warto wspomnieć też o modelu Guru, nie uwzględnionym na wykresie ze względu na to, że jest to deska bardziej szkoleniowo-ślizgowa. To dobry wybór jeśli nie potraficie jeszcze ślizgowo pływać, szukacie jakiejś pierwszej deski na 2-3 sezony, z którą nauczycie się wszystkiego co potrzebne, żeby ze spokojem przesiąść się na sprzęt bardziej zaawansowany tj. jeden z czterech przedstawionych powyżej modeli. Piankowy pokład i mocna konstrukcja na pewno będą w tym pomocne!



Na koniec należy rozważyć również, którą wersję technologiczną kupić. Jak napisaliśmy wyżej: Rocket, Thunder i Speedster występują w dwóch wersjach - Standard i Limited Edition. Choć może się to wydawać szczegółem ma to potem znaczący wpływ na osiągi. Musimy liczyć się również z dość dużą różnicą w cenie wynikającą z materiałów użytych do produkcji obydwu konstrukcji.

W przypadku wersji Standard mamy do czynienia z mocną i lekką konstrukcją PVC Full Sandwich, ale cięższą od wersji Limited Edition opartej głównie na dwukierunkowym włóknie węglowym. Jaka jest odczuwalna różnica? Deski carbonowe (Limited Edition) wcześniej wchodzą w ślizg, łatwiej osiągają wysokie prędkości i szybciej reagują na podmuchy wiatru. Jednak, wszystko kosztuje - przeciętnie deska z carbonu jest 20% droższa. Dodamy, że nie należy ulegać złudzeniu i wmawiać sobie "Nie potrafię super pływać, nie będę czuł różnicy", gdyż jest ona odczuwalna zarówno przez zaawansowanych (przy robieniu ruf i osiąganiu wysokich prędkości) jak i średnio-zaawansowanych (przy wejściu w ślizg i płynięciu na halsie).

Cała kolekcja Tabou 2013 na stronie dystrybutora.
Strona producenta: www.tabou-boards.com

Życzymy pomyślnych wiatrów :)
Team EASY Surf Shop 
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.