12 sierpnia na szwajcarskim jeziorze Silvaplana wystartowały jedyne w swoim rodzaju regaty Engadinwind 2012. Ich ideą jest porównanie najlepszych windsurferów, kitesurferów i żeglarzy, wspólnie startujących w 3 różnych konkurencjach: speedzie, slalomie i racingu. W teamie windsurferów znaleźli się m.in. Karin Jaggi, Patrick Diethelm, Björn Dunkerbeck i Peter Volwater. Za swoich przeciwników mieli równie utytułowanych sportowców, ścigających się na latawcach i łódkach klasy Moth.



Mimo iż w ogólnym rankingu, sumującym wyniki z 3 konkurencji, najlepiej wypadł niemiecki kitesurfer Dirk Hanel, tam gdzie głównie liczyła się prędkość, prym wiedli windsurferzy.

Pierwsze miejsce w konkurencji speed zajął Björn Dunkerbeck z wynikiem 60.3 km/h, drugie miejsce wywalczył Patrick Diethelm (59.3 km/h), trzeci był kitesurfer Dirk Hanel (57 km/h). Najlepszy z żeglarzy - Fabian Froesch - zajął 9 miejsce (48.3 km/h).



Również w slalomie dwóch pierwszych zawodników przypłynęło na deskach: Björn Dunkerbeck i Nicolas Warembourg z Francji. Trzecie miejsce zajął Dirk Hanel. Żeglarze zajęli miejsca poza 1 dziesiątką.



Srogi rewanż nastąpił dopiero w racingu. Tutaj można powiedzieć, że windsurferzy przepadli. Pierwszym z nich był Patrick Diethelm, który wywalczył dopiero 5 miejsce. Wyścigi wygrał Ollie Bridge z Wielkiej Brytanii (kite), drugie miejsce zajął Dirk Hanel(kite), trzecie Matthias Renker ze Szwajcarii (moth).
Björn Dunkerbeckzajął 10 miejsce. Mimo 2 wygranych konkurencji, po takiej stracie zabrakło mu punktów do objęcia pozycji lidera w ogólnej klasyfikacji.

Więcej zdjęć autorstwa Marca van Swolla znajdziecie w galerii na stronie:
http://marcvanswoll.macmate.me