Krzysiek 2011-11-21 21:51, Krzysiek

Naish 2012 - zabawki do prędkości



Nie da się ukryć, iż od jakiegoś czasu firma Naish głównie kojarzona jest ze sprzętem do zabawy na falach. Taki profil hawajskiej marki podkreśla też brak światowej sławy gwiazd w racingowym teamie Naisha. W tegorocznym slalomowym rankingu PWA znajdziemy tylko 2 zawodników, będących na liście płac firmy Robbiego, do tego startujących sporadycznie i z niezbyt wielkimi osiągnięciami. Mimo to Naish nie zapomniał o miłośnikach prędkości. W najnowszej kolekcji sprzętu na sezon 2012 wciąż znajdziemy całkiem interesujące pozycje. Bo o tym, że sprzęt z pirackim emblematem do wolnych nie należy, chyba nie trzeba nikogo przekonywać.

Zacznijmy od żagli.Już same nazwy kierują nas na ich właściwe przeznaczenie.







Rally


Najmniej skomplikowanym żaglem do szybszego pływania jest freeride'owy model bez kamberów Rally. Smukły profil wspierany sześcioma listwami doskonale nadaje się dla mniej zaawansowanych windsurferów, chcących łatwo i bez technicznych ceregieli osiągać przyzwoite prędkości. Jak z większością żagli no-cam bywa, jego zalety najbardziej docenimy przy słabym i umiarkowanym wietrze . Rally dostępny jest w rozmiarach od 1.4 do 7.9 m.








Indy


Tutaj już żarty powoli się kończą. Również mamy 6 listew, ale już z dwoma kamberami i szerszą kieszenią masztową. Indy jest bardziej kompaktowy od swojego bezkamberowego brata, co zapewne zawdzięcza wycofanemu już z produkcji modelowi Boxer Slalom. Dla przykładu rozmiar 7.0 możemy otaklować na maszcie 430 cm i bomie 186 cm. Jeśli już przy rozmiarach jesteśmy - Indy dostępny jest od 5.8 do 8.2 m. Naish poleca go jako lekki, łatwy i wcześnie odpalający żagiel z kamberami, który zachowuje doskonały górny zakres oraz pozwala już osiągać konkretne prędkości. Sądząc po charakterystycznej budowie żagla (z mocno rozbudowaną głowicą), Indy powinien oferować szczególnie niezłe osiągi w dolnym i umiarkowanym zakresie wiatru oraz tam, gdzie dużą rolę odgrywa przyspieszenie. Będzie to dobra propozycja dla tych windsurferów, którzy lubią stabilność żagla kamberowego, ale nie chcą wchodzić w skomplikowany (i niezwykle drogi) świat żagli race. Dużym plusem jest możliwość otaklowania nawet większych rozmiarów na stosunkowo krótkim maszcie, co pewnie ucieszy posiadaczy zestawów żagli wave, chcących urozmaicić sobie czas na wodzie zabawą w speed.



Grand Prix

Flagowy żagiel Naisha do szybkiej żeglugi. Jednak dość wyraźnie odstający od "najszybszych" żagli pozostałych producentów. Nie wygląda on na radykalną maszynę regatową typu Neil Pryde RS czy Gaastra Vapor, a raczej na "wyczynowy" żagiel do rekreacyjnego ścigania. W Grand Prix'e znajdziemy 7 listew, 3 kambery i umiarkowanie szeroką kieszeń masztową. Żagiel jest nieco smuklejszy, przez co nie użyjemy już tak krótkich masztów jak w Indym, ale możemy być pewni, że właśnie z tym modelem najłatwiej pobijemy własne rekordy prędkości. Naish przygotował go bardziej z myślą o rekreacyjnych windsurferach, dlatego opanowanie tej maszyny nie powinno przysporzyć żadnych kłopotów nawet średnio zaawansowanym deskarzom. Oczywiście należy założyć, że jego taklowanie nie będzie już tak szybkie i proste jak w przypadku przyjaznego Rally, ale wrażenia z prędkości przy silniejszym wietrze na pewno wynagrodzą stratę dodatkowych 5 minut na lądzie. Grand Prix pojawił się na rynku w rozmiarach od 5.2 do 8.8 m.


To już komplet żagli Naisha jeśli chodzi o płaską wodę i dużą prędkość. Możemy więc przejść do desek. W tej grupie mamy do wyboru dwa modele: Nitrix i Grand Prix.

Nitrix

Slalomowy rocker i zaokrąglony obrys kształtu to podstawowe składniki projektu deski, która ma łączyć w sobie dobre osiągi z przyzwoitą manewrowością. Takie właśnie są modele Nitrix, rozciągające się w zakresie pojemności od 115 do 155 litrów. Ich główne zadania to łatwe wchodzenie w ślizg, szybkie halsy po prostej, dobra kontrola w trudnych warunkach oraz bezproblemowe kręcenie zwrotów. Po prostu czysty freeride. Dobre deski dla osób zaczynających przygodę z szybkimi ślizgami, ale bez poświęcania łatwości żeglugi dla rekordowych osiągów. Nitrix'y są dość długie (jak na dzisiejsze standardy) i umiarkowanie szerokie. Co sugeruje, że będą oferowały bardziej klasyczne zachowanie na wodzie. Interesująca opcja dla osób przesiadających się ze starszych desek i jeszcze krzywo patrzących na nowe "wynalazki".



Grand Prix

Najszybsze deski Naisha. Do wyboru mamy 5 rozmiarów od 80 do 135 litrów. Grand Prix'y, podobnie do swoich żaglowych imienników, przejawiają wyczynowy charakter, jednak nie wymagają noszenia numerów na żaglu aby je okiełznać. Posiadają szybki rocker, wycięcia na rufie i kształt umożliwiający osiąganie ogromnych prędkości przy jednoczesnym zachowaniu kontroli oraz dość łatwej manewrowości. Podobnie do Nitrix'ów, Naish'e GP są dłuższe i trochę węższe od obowiązujących trendów w tej kategorii. Jeśli lubicie deski Naish'a, odpowiada wam nieco bardziej klasyczny charakter i chcecie wykrzesać z deski maksimum potencjału - to jedyna rozsądna opcja.

Na koniec kompletna kolekcja sprzętu Naish'a 2012 w akcji!




 
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.