2010-02-13 20:41, ~Redakcja Windsurfing.pl

Jakub Kosmowski i jego przygoda w PWA





Jakub Kosmowski POL288
W 2004 roku wystartowałem cały sezon w EFPT. Najlepszym wynikiem w tamtym sezonie było 7 miejsce na Prassonisi. W klasyfikacji ogólnej na koniec roku zająłem 13 miejsce. W sezonie 2005 poprawiłem swoja ogólna pozycje na miejsce 11 i osiągając najlepszy wynik we francuskim Hyeres gdzie zakończyłem zawody na miejscu 5.Sezon 2006 zakończyłem na miejscu 8. W tym sezonie również zadebiutowałem w PWA Fuerteventura gdzie skończyłem zawody na 17 miejscu.

W sezonie 2007 zacząłem bardzo dobrze od drugiego miejsca w pierwszych zawodach na Taryfie. Sezon zakończyłem na czwartym miejscu w klasyfikacji ogólnej.


To prawda, że od minionego sezonu zacząłeś mocniej się koncentrować na rywalizacji w PWA niż EFPT

Tak, zgadza się. PWA stoi na dużo wyższym poziomie jeżeli chodzi o organizacje oraz o poziom na jakim konkuruje się z innymi zawodnikami i to mi bardziej odpowiada. Dalatego coraz więcej uwagi poświęcam tym eliminacjom.


Czy dalej będziesz rywalizował w obu cyklach czy powoli będziesz rezygnował z EFPT

Powoli zaczynam odchodzić od cyklu EFPT i w nadchodzącym sezonie będę startował jedynie na wybranych, większych imprezach. Więcej czasu chce poświęcić na trening do kolejnych eliminacji PWA.


Jak oceniasz różnice pomiędzy regatami w cyklu EFPT a PWA, czy to całkiem inna „liga”

Przede wszystkim zawodnicy podchodzą do zawodów trochę inaczej. Cykl europejski EFPT nie wymusza na zawodnikach w pełni profesjonalnego podejścia i dlatego niektórzy traktują te zawody jak zabawę. W PWA czegoś takiego nie ma i przede wszystkim liczy się dobry wynik.


Czy poziom organizacyjny wyróżnia PWA od cyklu Europejskiego

Trzeba zacząć od tego ze PWA ma lepszych sędziów. Niektóre zawody EFPT stoją na podobnym poziomie organizacyjnym ale brakuje ludzi którzy się tym zajmują na stałe.


Czy rywalizacja w PWA wymaga od Ciebie innego cyklu przygotowań

Na pewno na zawody muszę przyjeżdżać dużo wcześniej. Dość często zdarzało mi się przyjeżdżać na zawody EFPT w nocy na dzień przed zawodami. W PWA na coś takiego nie ma miejsca ponieważ na wodzie trzeba pokazać najwyższy poziom na jaki stać zawodnika inaczej odpada się w pierwszej rundzie.


Powiedz nam jaka atmosfera panuje na imprezach PWA i jak zostałeś przyjęty przez starszych bardziej doświadczonych kolegów

Tak jak wcześniej napisałem. Większość zawodników podchodzi do tego poważnie i zależy im na dobrym wyniku ale to nie znaczy że panuje wroga atmosfera. Wręcz przeciwnie, każdy w miarę możliwości stara się pomagać drugiemu jeżeli jest taka potrzeba. Z przyjęciem jakoś nie miałem problemu i od pierwszych zawodów czułem się dobrze w PWA.


Czy wciąż będziesz się koncentrował wyłącznie na Freestyle czy może myślisz o startach w innych konkurencjach

Na razie moim priorytetem jest freestyle i tylko w tych zawodach planuje startować. Nie wykluczone że za kilka sezonów wystartuje w kilku eliminacjach wave ale to jeszcze trochę potrwa.


Jakie są twoje plany na nadchodzący sezon

W tym momencie jestem w RPA i zostanę tutaj do 17 marca. Planuje start we wszystkich eliminacjach PWA oraz zawodach w Polsce. Wystartuje również w kilku większych eliminacjach EFPT. Planuje również poza zawodami rozwinąć wyjazdy treningowe dla młodych adeptów freestyle’u oraz wprowadzić odcinki „Freestyle Podcast” ze wszystkich zawodów itp.
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.